Ptysie mandarynki z kremem kokosowym i pomarańczami

Ptysie, które wyglądają jak mandarynki? Czemu nie! Przemiana zwykłych ptysi z kruszonką w ptysie mandarynki nie wymaga dużego nakładu pracy. Wystarczy kruszonkę zabarwić na pomarańczowo i przygotować zielony ogonek z masy cukrowej. Takie ptysie na pewno zaskoczą swoim wyglądem.

Ptysie możesz nadziać dowolnym kremem. Ja zdecydowałam się na kokosowy krem budyniowy. Jest to najlepszy kokosowy krem jaki jadłam do tej pory. Trudno się mu oprzeć i powstrzymać od wyjadania z miseczki. Uwaga! Krem jest z dodatkiem likieru kokosowego. Aby nadzieniu nadać świąteczny klimat, dodatkowo przygotowałam pomarańczową frużelinę.

Jak przygotować ptysie mandarynki z kremem kokosowym i pomarańczami?

Potrzebne narzędzia*:

• silikonowa mata perforowana ze wzorem lub bez (zamiennie możesz użyć papieru do pieczenia, jednak lepszy efekt osiągniesz piekąc na macie perforowanej)
• pomarańczowy (lub żółty i czerwony) barwnik spożywczy w żelu lub olejowy
• rękaw cukierniczy wielorazowy lub jednorazowy
• tylka 1a z okrągłą końcówką
• tylka w kształcie gwiazdki np. taka
• okrągły wykrawacz o średnicy 4,5 cm (korzystam z takiego zestawu wykrawaczy)
• 2 maty silikonowe lub 2 arkusze papieru do pieczenia
• wałek do ciasta np. taki
• listwy dystansowe (opcjonalnie)
• wykrawacz z tłokiem do małych kwiatków
• szpatułka silikonowa, drewniana łyżka
• mikser
• waga kuchenna
• miski, garnek
• sitko

*dla Twojej wygody na liście narzędzi dodałam linki do produktów z których korzystam. Nie musisz już przeszukiwać internetu w ich poszukiwaniu.

Kod rabatowy na zakupy!

Mamy dla Ciebie rabat na zakupy w:

• sklep Słodka Pasja (5%)
• Miniowe Formy 3D (10%)
• Słodki Bufet (10%)

Z kuponem rabatowym “cakeitpl” otrzymasz zniżkę na całe zamówienie!

Ptysie mandarynki z kremem kokosowym i pomarańczami – opis wykonania krok po kroku

Z podanych proporcji wykonasz około 16 ptysi.

Ptysie z kruszonką – przepis

Składniki na kruszonkę:

• 50 g miękkiego masła
• 60 g drobnego cukru
• 60 g mąki pszennej
• pomarańczowy barwnik w żelu lub barwnik olejowy (połączyłam barwniki czerwony i żółty)

Składniki na ciasto parzone:

• 60 ml wody
• 60 ml mleka
• 50 g masła
• 1 płaska łyżeczka cukru
• szczypta soli
• 75 g mąki pszennej
• 120 g jaj  (2-3 jaja)

Przygotowanie kruszonki

1. Masło, cukier i mąkę umieść w misie miksera i wymieszaj. Dodaj barwnik w żelu i ponownie wymieszaj do uzyskania jednolitego koloru. Kruszonkę możesz też zagnieść dłonią. Pamiętaj jednak, że barwnik spożywczy ubrudzi dłonie, dlatego użyj rękawiczek.

2. Ciasto rozwałkuj pomiędzy dwoma matami silikonowymi lub dwoma arkuszami papieru do pieczenia na grubość około 2-3 mm. Aby równo rozwałkować ciasto wykorzystaj listwy dystansowe. Tak przygotowaną kruszonkę włóż do zamrażarki na co najmniej godzinę.

Przygotowanie ciasta parzonego

1. Wodę, mleko, masło, sól i cukier podgrzej w garnuszku.

2. Zdejmij garnek z kuchenki i jednym ruchem wsyp przesianą mąkę. Wymieszaj i ponownie ustaw na palniku. Podgrzewaj ciągle mieszając przez 2 minuty. Gotowe ciasto powinno być gładkie, szkliste i będzie odchodziło od ścianek garnka.

3. Następnie ciasto przełóż do misy miksera i mieszaj płaską końcówką na najniższych obrotach aż ciasto wystygnie do temperatury 50°C.

4. Jajka rozkłóć w osobnej miseczce. Następnie dodawaj stopniowo do ostudzonego ciasta, mieszając cały czas na niskich obrotach płaskim mieszadłem. Po dodaniu 3/4 jajka sprawdź konsystencję ciasta – na uniesionym do góry mieszadle delikatnie spływa na kształt litery V.

Dla pewności weź odrobinę ciasta między dwa palce i rozciągnij je (tak jak na filmie poniżej). Na dolnym palcu powinien utworzyć się szpic, który delikatnie opada. Jeżeli tak się nie dzieje to znaczy, że ciasto jest zbyt gęste.  W takiej sytuacji dodaj odrobinę pozostałej masy jajecznej i sprawdź konsystencję.

6. Gotowe ciasto przełóż do rękawa cukierniczego zakończonego okrągłą tylką. Za pomocą skrobki przesuń ciasto w stronę otworu tak aby pozbyć się pustych przestrzeni.

Formowanie i pieczenie ptysi

1. Na blachę wyłożoną matą perforowaną lub papierem do pieczenia wyszprycuj ptysie o średnicy około 4,5 cm. Zachowaj odstępy ponieważ ptysie mocno urosną.

Korzystałam z maty perforowanej, na której zaznaczone są już okręgi. Jeżeli masz matę bez wzoru to brzegi okrągłego wykrawacza zanurz w mące, następnie odciskaj kształt na macie. Gdy używasz papieru do pieczenia to na odwrocie narysuj okręgi.

2. Za pomocą okrągłego wykrawacza o średnicy 4,5 cm wytnij z ciasta na kruszonkę krążki i ułóż je na wyszprycowanym cieście parzonym.

3. Wstaw ptysie z kruszonką do nagrzanego piekarnika i piecz je w 180°C z termoobiegiem przez około 25 minut. Ptysie powinny się ładnie zarumienić. Nie otwieraj piekarnika w trakcie pieczenia, ponieważ ptysie opadną. Wyłącz piekarnik, uchyl drzwiczki i pozostaw w nim ptysie przez około 30 minut. Po tym czasie wyjmij ptysie do całkowitego wystudzenia. 

Kokosowy krem budyniowy – przepis

Składniki:

• 400 ml mleka kokosowego (1 puszka)*
• 100 ml likieru kokosowego
• 4 żółtka
• 65 g cukru
• 24 g mąki pszennej
• 24 g skrobi ziemniaczanej

* Wybierz mleko kokosowe o wysokiej zawartości tłuszczu około 20%. Zawartość tłuszczu będzie miała wpływ na gęstość budyniu.  Ja korzystam z mleka w puszce marki Freshona (dostępne w Lidlu).

1. W garnku zagotuj mleko kokosowe. Dodaj likier kokosowy i wymieszaj.

2. W misce zmiksuj żółtka z cukrem na jasną masę.

3. Do żółtek utartych z cukrem dodaj mąkę i skrobię i ponownie zmiksuj, aż wszystkie składniki się połączą.

4. 1/4 gorącego mleka kokosowego wlej powoli do masy jajecznej energicznie mieszając. W ten sposób zahartujesz masę jajeczną czyli zrównoważysz temperaturę obu cieczy i zapobiegniesz ścięciu się jajek.

5. Przelej zahartowaną masę jajeczną do rondla z pozostałym mlekiem. Podgrzewaj na wolnym ogniu, do czasu aż masa zgęstniej i zagotuje się. Cały czas mieszaj, aby nie powstały grudki i krem się nie przypalił. Gotuj przez około 1 minutę. Krem będzie miał konsystencję budyniu.

6. Zdejmij z palnika i przykryj folią spożywczą tak, aby stykała się ona z powierzchnią budyniu. Odstaw do wystudzenia w temperaturze pokojowej, następnie schłodź w lodówce. Krem możesz przygotować dzień wcześniej (przechowuj w lodówce).

Frużelina pomarańczowa – przepis

Składniki:

• 200 ml soku z pomarańczy (świeżo wyciśnięty)
• 2 pomarańcze pokrojone w małą kostkę
• 1 łyżeczka skrobi ziemniaczanej rozrobionej w łyżce soku pomarańczowego
• 1 łyżeczka żelatyny

1. Żelatynę zalej niewielką ilością wody i odstaw na kilka minut do napęcznienia.

2. W rondelku umieść sok z pomarańczy (łyżkę soku odłóż do wymieszania ze skrobią) i zagotuj.

3. W miseczce wymieszaj skrobię ziemniaczaną z łyżką zimnego soku pomarańczowego. Mieszankę dodaj do garnuszka z gorącym sokiem i gotuj przez chwilę, cały czas mieszając.

4. Garnuszek zdejmij z palnika, następnie dodaj napęczniałą żelatynę i dokładnie wymieszaj do jej rozpuszczenia. Dodaj pokrojone w kostkę cząstki pomarańczy.

Nadziewanie ptysi

Za pomocą małej tylki w kształcie gwiazdki wytnij otwory na dole każdego ptysia. Kokosowy krem budyniowy przełóż do rękawa cukierniczego, podobnie zrób z frużeliną pomarańczową. Następnie nadziej każdego ptysia kremem (około 30 g na 1 ptysia) oraz frużeliną (około 10 g na 1 ptysia).

Ogonki z masy cukrowej

Masę cukrową rozwałkuj lub rozpłaszcz dłonią. Następnie za pomocą bardzo małego wykrawacza z tłokiem do kwiatków wykrój kształt. W środku każdego kwiatka możesz zrobić wgłębienie. Ogonki ułóż na ptysiach.

Kiedy przygotować ptysie?

Ptysie z kruszonką najlepiej smakują w dniu pieczenia. Potem, niestety, w zależności od panujących wokół warunków, szybko łapią wilgoć i miękną lub zsychają się. Zdarza mi się jednak upiec je dzień wcześniej – wtedy przechowuję puste ptysie (bez nadzienia) w zamkniętym piekarniku.

Jeżeli upieczesz ptysie dzień wcześniej, to nadziewaj je dopiero w dniu podania.

Ptysie mandarynki z kremem kokosowym i pomarańczami

Co powiesz na ptysie z kruszonką w świątecznym wydaniu? Może zagoszczą w tym roku na Twoim świątecznym stole. Polecam!

Wesołych Świąt!
Magda

——————————————————
Część zawartych w tym wpisie linków, to linki afiliacyjne. Oznacza to, że jeśli klikając w nie, dokonasz zakupu, to my otrzymamy z tego tytułu drobną prowizję. W żaden sposób nie wpływa to na cenę, którą Ty zapłacisz, ale dla nas będzie sygnałem, że cenisz nasze rekomendacje.