Nie lubię smażenia w głębokim tłuszczu. Bardzo. Taka ilość tłuszczu mnie przeraża. No i zawsze czuję się trochę niekomfortowo wylewając później zużyty olej. Dlatego smażę w ten sposób tylko raz w roku – na Tłusty Czwartek. Zwykle są to pączki, ale to temat już mocno ograny. Pączek jaki jest każdy wie. Więc szukałam czegoś ciekawego, nietypowego, żeby pokazać Ci nowe smaki. I znalazłam. Włoski przysmak na Tłusty Czwartek – smażone ravioli z ricottą i czekoladą.
Nadziewane faworki, ale jak to?
Podobnie jak w przepisie na deser z różową czekoladą, nie potrafiłam sobie wyobrazić jak to będzie smakowało. Ciasto podobne do faworkowego, choć jednak nieco inne, a do tego nadzienie z sera ricotta z czekoladą, skórką cytryny i cynamonem.
Ale już wiem jak smakuje. 🙂 Jak połączenie faworków i pączka! Chrupiąca otoczka skrywa smaczne, delikatne ciasto i przepyszne, idealnie skomponowane nadzienie. Nuty cynamonu i cytryny świetnie się uzupełniają, a czekolada rozkosznie rozpływa się w ustach. To taki zwykły, ale jednak niezwykły deser, który jest ciekawą alternatywą dla klasycznych faworków.
Jak zrobić faworki nadziewane ricottą?
Przepis nie jest trudny, większość pracy wykonała moja 4-letnia córka świetnie się przy tym bawiąc. Polecam Ci kuchenne zabawy z dziećmi. Są relaksujące (choć sprzątanie już mniej 😉 ).
Spis treści
Potrzebne narzędzia*:
- stolnica (najlepsza jest silikonowa, np. taka)
- wałek do ciasta (również silikonowy najlepiej się sprawdza. np. taki)
- okrągły nóż lub radełko (radełko sprawi, że ciasteczka będą miały ładny falowany brzeg, może być też zwykły nóż)
- papier do pieczenia
- folia spożywcza
- termometr cukierniczy (nie jest konieczny ale ułatwi kontrolę temperatury)
- waga kuchenna (np. taka)
- linijka (np. taka, opcjonalnie)
- pędzelek silikonowy do smarowania ciastek białkiem (np. taki)
- miski, łyżki, trzepaczka i garnek do smażenia
*dla Twojej wygody na liście narzędzi dodałam linki do produktów z których korzystam. Nie musisz już przeszukiwać internetu w ich poszukiwaniu.
Kod rabatowy!
Kupon “cakeitpl” działa w:
- sklep Słodka Pasja (5%) – sklep cukierniczy
- Miniowelove (10%) – toppery, wykrawacze i inne akcesoria
- Słodki Bufet (10%) – najlepsze posypki
- Tree Nuts (10%) – pyszne orzechy, pasty i mąki orzechowe
- oraz w wielu innych miejscach – pełną listę znajdziesz tutaj
Zapisz się na newsletter Cakeit.pl, a w prezencie otrzymasz ebook "Tort pod podstaw", z którego dowiesz się jakich narzędzi potrzebujesz do stworzenia tortu, jaki biszkopt jest najlepszy i jak go pokroić, jak złożyć tort i jak zaplanować pracę nad nim. Znajdziesz też 19 pomysłów na dekoracje tortów wraz z dokładnymi tutorialami.
W Twoje ręce trafi kompendium wiedzy o tworzeniu tortów!
Nadziewane faworki czyli smażone ravioli z ricottą i czekoladą – opis wykonania krok po kroku
Z ciastem pracuje się przyjemnie. U mnie było wyrabiane ręcznie, bo moja mała pomocnica bardzo chciała je sama zagnieść, ale spokojnie możesz do tego użyć miksera.
Z poniższego przepisu wykonasz ok. 30 nadziewanych faworków.
Przygotowanie ciasta
Składniki:
- 500 g mąki
- 100 g masła, pokrojonego na kawałki
- 1 łyżka cukru waniliowego (nie wanilinowego)
- 100 g cukru
- szczypta soli
- 1 żółtko
- 200 ml mleka
- olej do smażenia (dowolny, użyłam ok. 1l rzepakowego, może być też smalec)
- 1 białko (będzie potrzebne do sklejania faworków)
- cukier puder do oprószenia gotowych ciastek
1. Do większej miski wsyp mąkę, cukier, cukier waniliowy, sól i pokrojone masło. W drugiej misce roztrzep mleko z żółtkiem.
2. Zagnieć suche składniki z masłem, nie musisz tego robić dokładnie.
3. Do zagniecionej masy dodaj mleko z żółtkiem.
4. I zagnieć (lub poproś o pomoc małego pomocnika 😉 ).
5. Ciasto zawiń w folię spożywczą i umieść w lodówce na min. godzinę.
Przygotowanie nadzienia do faworków
Składniki:
- 400 g ricotty lub twarogu (zmielonego lub przetartego przez drobne sitko)
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1 żółtko
- skórka z 1 cytryny
- 100 g cukru pudru
- 100 g pokrojonej gorzkiej czekolady (używam Fin Care)
Aby uzyskać skórkę z cytryny umyj ją i polej wrzącą wodą. Potem zetrzyj cytrynę na drobnej tarce uważając żeby nie zetrzeć białej części znajdującej się tuż pod skórką (tzw. albedo), bo ma ona gorzki smak.
1. W misce wymieszaj dokładnie wszystkie składniki poza czekoladą.
2. Dodaj czekoladę i wymieszaj do połączenia.
Sklejanie nadziewanych faworków
1. Przygotuj potrzebne narzędzia i lekko roztrzepane białko (takim łatwiej smarować ciasto).
2. Rozwałkuj cienko ciasto. Możesz podsypać mąką jednak nie jest to konieczne.
3. Im cieniej rozwałkujesz tym lepiej. Nie musisz się martwić, że zbyt cienkie ciasto się porwie – jest bardzo elastyczne.
4. Ciasto potnij na paski o szerokości ok. 5 cm. Ja lubię do tego używać linijki, bo łatwiej otrzymać prostą linię.
5. Paski pokrój na prostokąty o długości 10 cm.
6. Brzegi prostokąta posmaruj białkiem. Nakładaj łyżeczkę twarożku na ciasto. Staraj się aby nadzienia nie było zbyt dużo, bo utrudni to sklejanie faworków. Ja zwykle daję dużo, a potem się męczę ze sklejaniem, a na koniec brakuje mi nadzienia.
7. Ciasto złóż na pół i sklej brzegi ze sobą.
8. Staraj się to zrobić dokładnie, ale nie przejmuj się jeśli trochę nadzienia wydostanie się z ciasteczka podczas sklejania. Przy smażeniu nic nie wypłynie.
9. Jeśli nie używasz radełka to możesz zrobić wzór odciskając go końcówką widelca. Nie jest to konieczne, choć może dodatkowo pomóc w sklejeniu brzegów.
Smażenie nadziewanych faworków
1. Rozgrzej olej do temperatury 180 – 190ºC. Jeśli nie masz termometru to wrzuć do oleju kawałek surowego ciasta i poczekaj 30 sekund, jeśli w tym czasie ciasto się zarumieni to temperatura jest odpowiednia. Na początek polecam wrzucić jeden faworek i sprawdzić jak długo musisz go smażyć. U mnie było to 1,5-2,5 minuty zależnie od temperatury. Moja kuchenka za nic nie chciała utrzymać stałej temperatury (na ustawieniu 8 temperatura powoli spadała, a na 9 dość szybko rosła), więc musiałam tego bardzo pilnować. Faworki są dość ciężkie, dlatego nie wypływają na powierzchnię i utrzymują się blisko dna. Z tego powodu co około 30 sekund staraj się je odwracać, aby nie przypaliły się od spodu.
2. Gotowe faworki przekładaj na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Ręcznik wchłonie niepotrzebny tłuszcz.
3. Teraz możesz faworki posypać cukrem pudrem albo cukrem pudrem zmieszanym z cynamonem jeśli wolisz. 🙂
Jak długo można przechowywać faworki?
Myślę, że wytrzymają kilka dni. Na pewno kolejnego dnia nadal są smaczne, choć ich smak nieco się zmienia (w szczególności tych z twarogiem).
Ricotta czy twaróg?
Nie jestem wielką fanką surowej ricotty, zdecydowanie wolę twaróg. Jednak w oryginalnym przepisie była ricotta, więc postanowiłam wypróbować dwóch wersji – włoskiej i spolszczonej. Gdy skosztowałam świeżo upieczonych faworków to nie czułam między nimi różnicy. Dopiero, gdy całkowicie ostygły i poleżały ok. godziny smak się zmienił. Niestety, na niekorzyść twarogu. Nadzienie z ricotty miało nadal świetny, harmonijny smak, natomiast twarogowe – nabrało mocno twarogowego smaku. Nie wiem jak to opisać. Obie wersje są smaczne, ale z ricottą jednak lepsze. 🙂
Smażone ravioli z ricottą i czekoladą czyli nadziewane faworki
To jeden z tych deserów, których smak trudno sobie wyobrazić. No bo jak właściwie może smakować coś pomiędzy faworkiem a pączkiem? Żeby się przekonać, musisz je wykonać. 😉
Smacznego 🙂
Aneta
Przepis, z którego korzystałam (z moimi niewielkimi zmianami) pochodzi stąd.
——————————————————
Część zawartych w tym wpisie linków, to linki afiliacyjne. Oznacza to, że jeśli klikając w nie, dokonasz zakupu, to my otrzymamy z tego tytułu drobną prowizję. W żaden sposób nie wpływa to na cenę, którą Ty zapłacisz, ale dla nas będzie sygnałem, że cenisz nasze rekomendacje.
Otrzymasz dostęp do nowych wpisów przed ich oficjalną premierą.
Już nic Cię nie ominie. :)
Po zapisie wyślemy do Ciebie darmowy ebook "Tort od podstaw"!