Leśny tort w kształcie pnia drzewa. Tutorial

Dla mnie oczywistym jest, że dekoracje na torcie powinny być jadalne. Jednak jadalne nie zawsze oznacza zjadliwe i smaczne, no bo kto zjadłby ze smakiem figurkę z masy cukrowej, albo żelatynowy brokat?

Leśny tort, który przygotowałam na urodziny mojej siostry jest zupełnie inny pod tym względem. Tutaj żadne ozdoby nie zostają na talerzyku. Wszystkie dekoracje są nie tylko jadalne, ale i pyszne.

Kora drzewa to połączenie czekolady deserowej z mleczną, mech to zwykły biszkopt z dodatkiem zielonego barwnika, a grzybki to małe beziki posypane kakao. Tort przygotowuje się bardzo przyjemnie i szybko, a efekt jest świetny.

Jak zrobić leśny tort w kształcie pnia drzewa?

Potrzebne narzędzia*

• papier do pieczenia
• duża szpatuła
• spinacze lub klamerki
• mata silikonowa
• rękaw cukierniczy jednorazowy lub wielorazowy
• tylka z okrągłą końcówką np. 1A
• mikser
• waga kuchenna (np. taka)
• zielony barwnik spożywczy w żelu

*dla Twojej wygody na liście narzędzi dodałam linki do produktów z których korzystam. Nie musisz już przeszukiwać internetu w ich poszukiwaniu.

Kod rabatowy na zakupy!

Mamy dla Ciebie rabat na zakupy w:

• sklep Słodka Pasja (5%)
• Miniowe Formy 3D (10%)
• Słodki Bufet (10%)

Z kuponem rabatowym “cakeitpl” otrzymasz zniżkę na całe zamówienie!

Jak przygotować leśny tort w kształcie pnia drzewa? Opis wykonania krok po kroku.

Opis wykonania czekoladowej kory

Do przygotowania kory będziesz potrzebowała zatemperowanej czekolady. Brzmi poważnie, jednak jest to łatwiejsze niż mogłoby się wydawać. Wystarczy, że roztopisz czekoladę tak aby jej nie roztemperować. A jak to zrobić dowiesz się z innego naszego wpisu:

Łatwe temperowanie czekolady

Na tort o średnicy 18 cm i wysokości 12 cm zużyłam około 300 g czekolady. Zdecydowałam się na połączenie czekolady deserowej i mlecznej w proporcjach 2:1. Czekoladę wybierz zgodnie ze swoimi preferencjami i smakiem tortu oraz kolorem kory jaki chcesz uzyskać (mleczna czekolada jest jaśniejsza niż deserowa czy gorzka).

1. Zatemperowaną czekoladę rozprowadź szpatułą cukierniczą lub nożem równomiernie na arkuszu papieru do pieczenia (mój arkusz miał wymiary około 38 x 48 cm ). Działaj sprawnie bo czekolada szybko zastyga.

2. Przykryj drugim arkuszem papieru i delikatnie wygładź dłonią.

3. Następnie zawiń papier w rulon wzdłuż dłuższej krawędzi i zapnij spinaczami aby się nie rozwijał. Potem wstaw na 30 minut do lodówki.

4. Wyjmij rulon z lodówki i delikatnie rozwiń. Czekolada będzie twarda, dlatego podczas rozwijania będzie pękać, i o to nam chodzi. Prawda, że przypomina korę drzewa?

5. Czekoladę dodatkowo połam na krótsze kawałki, długość dostosuj do wysokości tortu. Następnie korą obłóż tort otynkowany czekoladowym ganache. Jeżeli tynk jest miękki wystarczy, że lekko dociśniesz do niego czekoladową korę. Jeżeli jednak tort jest mocno schłodzony czekoladowe kawałki możesz doklejać za pomocą niewielkiej ilości roztopionej czekolady lub miękkiego tynku.

Jakiego tynku użyć?

Czekoladową korę umocujesz na każdym tynku maślanym lub ganache. Jednak ten drugi będzie lepszym rozwiązaniem. Gdy tynk będzie wystawał spomiędzy kory nie będzie to miało znaczenia ponieważ będzie tego samego koloru a całość będzie się dobrze komponowała.

W tym torcie nie musisz stresować się idealnie gładkim tynkiem ponieważ po bokach zakryjesz go całkowicie czekoladową korą, natomiast u góry możesz zrobić łyżką spiralę, a wszystkie nierówności zakryć mchem lub grzybkami.

Bezowe grzybki krok po kroku

Z podanych proporcji przygotujesz około 20 bezowych grzybków. Jest to o wiele za dużo do udekorowania jednego tortu (na moim torcie pojawiły się tylko 3 takie grzybki), ale nie lubię przygotowywać bezy z mniejszej ilości białka. Na szczęście takie beziki świetnie sprawdzają się jako samodzielny deser. Więc nic nie stoi na przeszkodzie aby położyć je na stole w miseczce tuż obok tortu, albo przygotować z nich leśną dekorację stołu.

Składniki:

• 2 białka (około 60 g)
• 120 g drobnego cukru do wypieków
• łyżeczka soku z cytryny
• łyżeczka skrobi ziemniaczanej
• płaska łyżeczka kakao

Ubijanie bezy

1. W misie miksera umieść białka i ubijaj na średnich obrotach. Gdy białka się lekko spienią dodaj sok z cytryny.

2. Ubijaj na coraz wyższych obrotach aż beza będzie prawie sztywna. Powstaną tzw „soft peaks” czyli „miękkie wierzchołki” – piana na mieszadle tworzy wierzchołek, którego końcówka powoli opada. Nie ubijaj zbyt długo ponieważ możesz “przebić” bezę. Utworzą się wtedy charakterystyczne zbite “chmurki”. Jeśli nadal będziesz ubijać to na dnie miski pojawi się płyn i niestety piana do niczego się już nie przyda.

3. Nie przerywając ubijania, zacznij stopniowo dodawać cukier. Dodawaj po jednej łyżce, za każdym razem czekając aż cukier się rozpuści. Na szczęście gdy zaczniesz dodawać cukier nie ma już ryzyka „przebicia” białek.

4. Ubijaj na najwyższych obrotach do czasu gdy beza stanie się gęsta i błyszcząca, a cukier całkowicie się rozpuści. Możesz to sprawdzić rozcierając odrobinę bezy pomiędzy palcami.

5. Do ubitej bezy przesiej skrobię ziemniaczaną i delikatnie wymieszaj.

Formowanie i suszenie

1. Ubitą bezę przełóż do rękawa cukierniczego zakończonego okrągłą tylką i na blachę wyłożoną matą silikonową (lub papierem do pieczenia) wyszprycuj kapelusze i nogi grzybków.

2. Następnie, bezpośrednio na bezowe kapelusze przesiej odrobinę kakao. Bezy susz w piekarniku nagrzanym do 100°C z termoobiegiem przez około 75 minut.

Składanie grzybków

1. Nożem odetnij szpiczasty wierzchołek trzonka.

2. Spód kapelusza posmaruj roztopioną czekoladą.

3. Kapelusz umocuj na wyrównanym trzonku i pozostaw do czasu aż czekolada zastygnie (zajmie to kilka minut).

4. Takie bezowe grzybki możesz przechowywać w szczelnym pojemniku nawet do dwóch tygodni.

Jadalny mech

Próbowałam kilku przepisów na jadalny mech. Zwykle przygotowuje się go w mikrofalówce, jednak nie mam takiego urządzenia i piekłam go w piekarniku. Niestety efekt mnie nie zadowolił. Ciasto miało ciekawą konsystencję, ale było niesmaczne. Ostatecznie zdecydowałam się na upieczenie tradycyjnego biszkoptu z dodatkiem zielonego barwnika spożywczego. Okazało się to strzałem w dziesiątkę!

Przepis na biszkopt znajdziesz w tym wpisie:

Biszkopt idealny do tortu

Upiekłam biszkopt z 4 jaj ponieważ potrzebowałam dużo mchu do przygotowania scenerii do sesji zdjęciowej. Do dekoracji samego tortu potrzebujesz na prawdę niewiele, biszkopt z 1 – 2 jaj wystarczy.

Leśny tort w kształcie pnia drzewa

Jak widzisz przygotowanie leśnego tortu nie jest wcale ani trudne ani czasochłonne. Za to efekt jest fantastyczny.

Miłego tortowania
Magda

——————————————————
Część zawartych w tym wpisie linków, to linki afiliacyjne. Oznacza to, że jeśli klikając w nie, dokonasz zakupu, to my otrzymamy z tego tytułu drobną prowizję. W żaden sposób nie wpływa to na cenę, którą Ty zapłacisz, ale dla nas będzie sygnałem, że cenisz nasze rekomendacje.